Psie ciastka na trening i do kawy

Duże, małe, miękkie, twarde, idealne na ćwiczenia, a może na leniwe popołudnie? Domowe, ręcznie robione ciastka dla psów zdobywają coraz większą popularność. Jaki rodzaj łakoci wybrałby twój pies?
Każdy ma czasem taki moment, że potrzebuje zrobić sobie małą, niewinną przyjemność. Przecież kawałek czekolady, budyń czy babcine ciasto jeszcze nigdy nikomu nie zaszkodziły!
Nasi pupile też przepadają za smacznymi przekąskami. Możemy traktować je jako nagrodę lub po prostu smakowity dodatek. W Internecie można znaleźć niezliczone przepisy na zdrowe, domowe ciasteczka dla psów. Ale co zrobić, jeśli nie jesteśmy szefem kuchni, mamy pięć kudłatych łakomczuchów albo zwyczajnie za mało czasu na popołudnia z wypiekami? Odpowiedzią stają się małe, manufakturowe polskie firmy, które wykonują je za nas - właściciel zyskuje pewność, że nie będzie karmił swojego pupila smakami z chemicznymi dodatkami, a jedynie ciasteczkami wypiekanymi ze 100% naturalnych składników – odpowiada Kinga Misiak z firmy Psismaki.
Początki
Powody powstania firmy zajmującej się psimi wypiekami bywają różne: od zaplanowanych przedsięwzięć czy potrzeby wynikającej z posiadania psa po przypadek. - Jestem magistrem farmacji, przez kilka lat pracowałam w aptece. Przerwałam pracę (urlop macierzyński razy dwa), w międzyczasie zajęłam się szkoleniem psów. Zainspirowana wypiekiem koleżanki przyniesionym przez nią na trening, zrobiłam swoim psom ciasteczka wątróbkowe, korzystając z popularnego przepisu z Internetu. Ciasteczka uznałam za niedoskonałe i spróbowałam zmienić przepis, by uzyskać przysmaki mające określone cechy (jednolity rozmiar, zwarta konsystencja, wygoda w używaniu podczas szkoleń). Pomysłów miałam sporo, proces ewoluował i udało się uzyskać rewelacyjny efekt – o początkach swojej działalności opowiada Olga Rakoczy z firmy Smaczki. Psie ciastka to dodatkowe zajęcie założycieli firmy Psismaki. Na co dzień każde z nich ma swoją prace zawodową, całkowicie niezwiązaną z branżą. - Pomysł na firmę narodził się po kilku miesiącach pieczenia ciastek dla naszych własnych psów, które są alergikami. Korzystały na tym również psy znajomych, którym ciastka bardzo smakowały. Przy okazji okazało się również, że nie tylko my mamy problem ze znalezieniem odpowiednich przysmaków dla naszych psów. Postanowiliśmy podzielić się z ludźmi nabytą już przez nas wiedzą i uzyskanym doświadczeniem – mówi Kinga Misiak z Psismaków.
Caly artykuł o ręcznierobionych, domowych przysmakach dla psów przeczytasz w numerze 4/2017, który możesz zamówic TU...
- Kategoria: Żywienie